Muzyka:
Zacząłem pisać ten numer tuż po premierze płyty ?Flaki z Olejem?, w 2010 roku. Miał to być pierwszy wałek na powstającą wówczas płytę ?Kiełbie we Łbie?, ale porzuciłem ten pomysł i zamiast niego zabrałem się za ?Babę i dziada?, który był dokładnie taki, jaki chciałem, żeby były ?Kiełbie?. Mniej ociężałych riffów w drop-d, a więcej riffowania i latania po gryfie w standardowym stroju. Dramat Współczesny, który miał być zaprzeczeniem Kiełbi, był już płytą odpowiednią dla ciężkich wałków w dropie. Numer na sali prób ewoluował, nieco zmieniliśmy konstrukcję, szczególnie bridge?a i zwrotek. Riff główny w przedrefrenie chłopaki przerobili kapitalnie, zostając w głównym motywie, ale nadając nieco Sepulturowo-Gojirowego klimatu. Miało być wściekle. Pamiętam, że jak pierwszy raz zaśpiewałem Szarlatana na próbie chłopaki krzyknęli: "Jezu, Slayer", czy jakoś tak ;)
Tekst:
Szarlatana pisałem mając na myśli wiele rzeczy. Rozpoczynałem tekst myśląc o jednym, a kończyłem myśląc o czym innym. Tak to jest jak się za długo siedzi nad tekstem, a ja nad Szarlatanem spędziłem sporo czasu.
- Szarlatan jako przemysł farmaceutyczny
czyli historia chorej osoby, której nic nie pomaga, sięga po leki, które są uzależniające i wcale nie poprawiają jej stanu zdrowia, obiecuje, że to jej pomoże, ale tak naprawdę chodzi o to, żeby nabić jak najwięcej kasy na chorobie tej osoby - Szarlatan jako alkoholizm
czyli historia osoby uzależnionej od alkoholu, alkohol ma jej pomóc w problemach, ale jeszcze bardziej pogarsza jej stan - Szarlatan jako upadek wartości, media
owym szarlatanem jest ?zły doradca?, który mówi co jest dla Ciebie dobre, a tak naprawdę uzależnia Cię od rzeczy, które nie dadzą Ci szczęścia - Szarlatan jako osoba
ktoś, kto po prostu jest niby przyjacielem, ale ma bardzo złe intencje wobec Ciebie. Myślałem np. o dziewczynie, która zakochała się w dilerze narkotykowym i nie potrafi przerwać tej znajomości, bo jest uzależniona zarówno od niego, jak i jego narkotyków, a jemu chodzi tylko o to, żeby mieć pieniądze z narkotyków.
Tekst jest napisany w taki sposób, aby działał we wszystkich tych wariantach. To miałem na myśli, ale każdy oczywiście indywidualnie może sobie wstawić własnego szarlatana.